Bałtyk

13:03:00





Bałtyk to morze nasze,polskie. Surowe a zarazem urocze. To morze ,gdzie fale w jednej sekundzie z głębokiej zieleni  przechodzą w odcień zimnej stali. To wiatr smagający twarz i rozwiane kosmyki włosów. Ciepłe promienie rozpieszczające skórę. Piasek sypki,biały; zupełnie jak mąka.Piękne,lecz trochę niedoceniane. Morze , nad które powracam każdego lata odkąd skończyłam roczek. i nigdy nie przestane go kochać.


Morskie fantazje zostawiłam jednak w Białogórze i wróciłam do domu. Miło jest wracać. Podczas wyjazdu doświadczyłam samej kwintesencji relaksu. Były to wakacje od wszystkiego co znane. Kompletna odmiana od dotychczasowej  codzienności. Wakacje od ruchu miasta, własnej pościeli,pokoju,autobusów.Tak naprawdę od wszystkiego. Mentalnie także : na trzy tygodnie zapomniałam ,co to stres,irytacja,pęd miasta. Mało tego dawną codzienność,wydarzenia,szkołę,miasto postrzegałam jako coś co zdarzyło się dawno temu, lub tez wcale nie dotyczyło mnie. Cudowne. To z pewnością najwyższa forma relaksu jakiej doświadczyłam.
Jedyną rzeczą od jakiej nie mogłam się uwolnić były miniaturki!!! Mają w sobie to coś. Coś czego nie da się ot tak zostawić w domu i wyjechać na wakacje. Fizycznie zostały,ale myśli ciągle powracały w ich stronę.
I tak 3 tygodnie minęły. W moim odczuciu zlewając się w jedną całość. Czas nie podzielony na godziny i pory to coś pięknego.

Białogóra to malutka wioska ,niegdyś rybacka z malowniczą okolicą. Ścieżka nad morze biegnie przez wiekowy las sosnowy ,gdzie gdzieniegdzie mieszany. A jego różnorodność zachwyca. Piękne poszycie  z puchatymi mchami,krzaczkami jagód,paprociami. Liczne pagórki,zagłębienia, magiczne polanki. Zawiłe ścieżki ,piaszczyste skarpy z norami lisów, sękate korzenie przecinające drogę. Magia. Takim widokiem można upajać się przez dobrą chwilę zanim nie dotrze się nad sam brzeg. Plaża jest cudownie  szeroka, z białym piaskiem. Mnóstwo przestrzeni.Przestrzeń. To coś co w niej uwielbiam. Niczym nie ograniczona.
Teraz czas na kilka kadrów z ostatnich dni. Zostawiam was z urywkami mojego życia. Zdjęcia robiłam moja kochana mama ,niektóre są też moje. :)








   

































 No to co?,do następnego razu :)













You Might Also Like

10 komentarze

  1. Słońce, piasek, wiatr i zimne morze...ale jakie zachody słońca...już tęsknię
    Niedaleko Białogóry - Lubiatowo, z którego właśnie wróciłam :-) dzięki za udostępnienie zdjęć, byłam pewna, że to "nasza" plaża
    Uściski!
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam polskie plaże. A zachody słońca no bajka poprostu.
      Ściskam jeszcze troche bałtycko;D

      Usuń
  2. Cómo calman y colman el corazón los lugares que amamos, verdad?
    Hermosa entrada!
    Un abrazo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Esto es así.
      gracias por comentario
      un abrazo!!!♥

      Usuń
  3. Beautiful photos with adorable athmosphere!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Niele,
    Fantastyczne zdjęcia. To wszystko wygląda pięknie.
    wielki uścisk,
    Giac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Giac!!
      Thank you for such nice words.
      :Dand from me bigger hugs

      Usuń
  5. Beautiful pictures! Beautiful Family! Wonderful vacation!

    OdpowiedzUsuń

like me on facebook