This time I've tried my hand at making miniature cauliflowers, at the very begining of my miniature journey I made some and they turned awful, so I decided to check how much I"ve learnt since then and do a little remake. I finally found pretty satysfying method for shaping the leafes (might share it in the future if you would like me to). ...
“Good bread is the most fundamentally satisfying of all foods; and good bread with fresh butter, the greatest of feasts.” – James Beard _________________________________________ I haven't had a chance to play with miniatures since my holidays, I think. My school and studying kept me so crazily busy I simply didn't have any energy left. I rarely visit the miniature world these days, but...
A litlle set of cutting boards I made 2 years ago, these photos are old as well. I've been slow this week, yet also producing some of my favorite miniatures, currently. (There is always room for improvement.) It rained on Sunday, which was pleasant and sweet, it grew dark quickly, which pleased me. I wrote in my journal and watched some films. Slow and...
Dzień dobry! Może to aura wiosennej pogody, może nostalgia i tęsknota za tym co minęło - popchnęły mnie do zajrzenia do tego zakurzonego, zapomnianego zakątka. Grunt, że jestem i znów drgnęła we mnie jakaś dawno nieruszana dziecięca cząstka. Poczytałam dawne posty, swoje ortograficzne błędy(pozdrawiam biurko i Anię, która mi wnet zwróciła uwagę na to nieszczęście), znów rozczulił mnie strumień pięknych słów jaki zawsze...
Jestem. Zalogowałam się na bloggera po raz pierwszy od września. Łezka mi się w oku zakręciła, gdy zobaczyłam jak wiele nowych komentarzy przybyło pod moją nieobecność, istny strumień ciepłych słów, który rozlał się przyjemnie wprawiając mnie w zakłopotanie. Dziękuję wam, nigdy nie nawet nie marzyłam, że będę mogła tworzyć i dzielić się efektami z grupą tak przemiłych i niezwykle wspierających osób! Zaraz się...
Hi ! ... and I'm back home after a wonderful week in Croatia... I had very relaxing, magical time with great persons, I took hundreds of photos and thought about the future of my blog, as you know i had a long break but now I will show my miniatures regulary (Oh I hope so). Today I had very lazy morning, I hope...
Hi Y'all! I'm so excited to write this post as I've been anticipating it for a while. A couple of posts ago I mentioned that at 100 followers I would hold a giveaway, and thanks to some magical mini-friends, I have reached my goal, plus a few extra. Every element from the photos is a prize for winner! If you want to enter...
Czasem ogarnia mnie obezwładniający lęk przed nieznanym, ale równocześnie niesamowita pewność siebie. Wszystko w środku dygoce, aż drży z podniecenia na samą myśl o wyzwaniu. Wciąż rozsypuję się na nowo w tysiące odłamków, łzawy pył. Zawzięcie próbuję połączyć wszystko w jedną całość i spoić resztkami odwagi. Boję się wyjść z tłumu, wychylić się z własnego życia. Boję się wyzwań i dlatego się ich...
Dziś post nieco inny... Dziś jego bohaterami są nie moje miniatury, a miniatury... Ale zacznijmy od początku: kilka tygodni temu miałam okazję prowadzić swoje pierwsze w życiu warsztaty z tworzenia miniatur! Postanowiłam pobawić się w piekarza i pokazać jak wykonuję najróżniejsze chleby, wieńce, bagietki, kajzerki... Słowem czego dusza zapragnie. Gdy tylko ze sklepu papierniczego przyszło zamówienie (kilkadziesiąt kostek modeliny fimo, narzędzia, suche pastele)...
Hi! How did your first days of spring go? I sufficiently avoided anything productive and explored the forest, the park, and a farmers market. A perfect way to ring in the new season! Everything is in bloom all over, and I’m really feeling the changing of the season, even in a place that is generally super nice. Anyway, new season, new set of photos! Here...
...
Uwielbiam ten czas, gdy wszystko ożywa, budzi się i zaczyna istnieć na nowo. Świeży czas, piękny czas, wonny czas, wiosenny. Taki ciepły, rodzinny i refleksyjny. Słoneczko już nas pieści, wszędzie iskierki zieleni wśród szarej gęstwiny. Kocham ten okres z mnóstwem kwiatów, zapachów i kolorów. Od razu mam więcej energii do działania, pomysłów, chęci. Mam ochotę tańczyć i śpiewać jak beztroskie dziecko . Upajam...
Dzisiaj przychodzę do was z kilkoma letnimi, przepełnionymi słońcem kadrami. W roli głównej miniaturowa róża i jej pełnowymiarowa, wonna siostra. Myślę, że nie ma potrzeby już nic więcej dodawać, bo zdjęcia same mówią za siebie. Zostawiam was z pięknymi kwiatami, letnią, delikatną wonią i wspomnieniami ciepła i dotyku promieni słońca na skórze... (przyjrzyjcie się uważnie pierwszemu zdjęciu) ...