­

still alive

13:28:00
Jestem.  Zalogowałam się na bloggera po raz pierwszy od września.  Łezka mi się w oku zakręciła, gdy zobaczyłam jak wiele nowych komentarzy przybyło pod moją nieobecność, istny strumień ciepłych słów, który rozlał się przyjemnie wprawiając mnie w zakłopotanie. Dziękuję wam, nigdy nie nawet nie marzyłam, że będę mogła tworzyć i dzielić się efektami z grupą tak przemiłych i niezwykle wspierających osób! Zaraz się...

Read More...

like me on facebook