Życie pisze różne scenariusze i nie zawsze mamy możliwość robienia tego na co akurat mamy ochotę. Czasem trzeba zacisnąć zęby i pogodzić się z nasza starą znajomą - rzeczywistością. Wystarczy zaczekać na dogodny moment. Ostatnio szkoła i związane z nią obowiązki pochłonęły mnie do tego stopnia, że od dobrych 2 tygodni nie zasiadłam przy biurko,aby coś ulepić. Na szczęście moja (już nie tak...
Niby przerwy w blogowaniu są nieprofesjonalne. Ale tu na tym skrawku ogromnego internetowego wszechświata kreuję rzeczywistość, która w żadnym stopniu nie musi być profesjonalna. Pragnę, by mój mały świat był bardzo osobisty, naturalny i rozwijał się wraz ze mną. Blog czasem musi zaczekać na moją ochotę, bym znów tchnęła w niego ruch. Bym znów po opublikowaniu posta mogła śledzić wzrokiem małe punkciki pojawiające...
Kocham moją rodzinę, pasję, kocham samą siebie i własne życie. Bo życie jest cudem, rzeką wrażeń, rzeką nieskończonych uczuć, możliwością darzenia miłością innych. Dziś zdjęcia podświadomie wyszły mi nieco Walentynkowo. Proste przekładane ciasto i świeże truskawki. Wśród dominujących szarości są doskonałym ostrym, czerwonym akcentem. Do tego jeszcze skandynawski stołek na pajęczo - długich nogach. Dziś dodałam też nowiutkie logo. Piszcie jak wam się...
Odeszłam, by powrócić. Powróciłam, żeby zmieniać. Przerwa jest czasem bardzo potrzebna... I ja na moment odeszłam, wyjechałam... A biurko przysypane porzuconymi narzędziami zostało samiutkie w cichym mieszkaniu. Czekało aż znowu wlejemy życie w martwą przestrzeń. Długie dni pozostawałam w nowym miejscu, innym, dla mnie niecodziennym. Odeszłam, by powrócić i spojrzeć na własny dom innymi oczyma. Lubię wyjazdy za samą istotę zmiany , odskoczni...