Croissanty jak ze snu.
11:01:00
Bo croissant idealny to jakby lekka, maślana chmurka spowita delikatnym, kruszącym się ciastem. To nie pieczywo, to przeżycie. Kocham je od zawsze właśnie za tę delikatną maślaność. :) Kojarzą mi się z chwilą wytchnienia,zatrzymaniem się na moment po pełnym wrażeń dniu.Ta chwila zatopienia się w rozkoszy smaku. Chrupkości ciasta i migdałów...
Dziś tylko dwa tajemnicze zdjęcia ,które narobią wam smaku przed wielką croissantową ucztą...
Hey, its me again with piece of sweet food. My lovely croissants... Because perfect croissant is something like light,soft,butter cloudlet. Magical taste that I love... The time when you hold fresh,hot croissant and it taste so delicious,the moment of rest...That crispy cake. Its not pastry is a dream. But remeber this mysterious 2 photos are only introduction to a bigger croissant project. Keep in thouch. Next croissants soon!
11 komentarze
aż ślinka cieknie... BRAWO!
OdpowiedzUsuńAuténticos!!! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńThey look amazing! Almond croissants are my favourites!
OdpowiedzUsuńSe ven reales,deliciosos y esponjosos!!! me encantará tu nuevo proyecto!!
OdpowiedzUsuńBesos.
Świetne i jakie smaczne ; ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak żywe! Idealnie wypieczone ;) Pycha! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Niele,
OdpowiedzUsuńWyglądają one tak realistyczne i pyszne!
Bardzo dobrze.
Duży uścisk
Giac
Almond croissants! My very favorite of all breads or pastries; and these look beautiful. Definitely good enough to eat!
OdpowiedzUsuńMarjorie
These are making my mouth water and now I am imagining biting into one and having the pastry flake all over my chin!
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie. :D
OdpowiedzUsuń