Milczę od dłuższego czasu. Krótkie wakacje w Berlinie i ogrom pracy w szkole to wystarczająco dużo,aby na miniaturki nie starczyło już czasu. Ale oto jestem z nową porcją zdjęć w bieli.
Ostatnio udało mi się wydrzeć kilka cennych chwil i zrobić mini ławeczkę. Miała być stara taka z odchodzącą farbą i jak najbardziej krzywa. Taka o jakiej zawsze marzyłam. Na której można w spokoju usiąść i pomarzyć, porozmyślać o nic się nie martwiąc. Z efektu pracy jestem całkowicie zadowolona. Deseczka była bardzo sucha toteż udało mi się rozłamać ją rękami uzyskując pożądany efekt. Do tego posiadała sęk ,który z łatwością udało mi się wybić. Ławeczka okazała się wspaniałą okazją do pokazania doniczek ,które zrobiłam już jakiś czas temu. Białe, popękane, proste, różnej wielkości, takie jakie lubię najbardziej.
Hi. It was very quiet there for long time. Short holidays in Berlin and lots of work at school it's enough to don't have any time for miniatures. But now I came back with new white photos. This time I want to show you my bench. Old,curve,garden bench. I always dream about such bench on wchich I can sit for a moment nad think and dream and don't care about anything. It was the perfect occasion to show my flower pots too. White,old ,simple shaped in my own style.
I hope that you enjoy them as much as I enjoed to creating them.